Bez Forda nie byłoby problemu z nadmiarem samochodów
Jeden człowiek z wielką wizją, którą potrafi skutecznie wdrożyć w życie może odmienić świat. Taką osobą, legendarną i kontrowersyjną, był Henry Ford. To dzięki jego fabrykom można było produkować tanie samochody, na które stać było przeciętnie zamożnych ludzi. Geniusz Forda polegał między innymi na tym, że postanowił wyprodukować samochód, który kupić będzie mógł produkujący go robotnik. Ręczna produkcja samochodów nigdy by na to nie pozwoliła. To on zrewolucjonizował system produkcji samochodów, na zawsze już odmieniając przemysł motoryzacyjny i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Masowa produkcja oznaczała ruchomą taśmę produkcyjną i pracę w fabryce na trzy zmiany. Pokonał konkurencję i wprowadził na rynek Forda T, samochód dla milionów. To bardzo prosty samochód, z założenia. Wszelkie komplikacje podrożałby tylko koszty produkcji i cenę auta. Był pierwszy, ale szybko znalazł naśladowców. Bez linii montażowych nie byłoby tak wielu samochodów na świecie, dostępnych niemal dla każdego. Dziś jego metody produkcji są standardem i nie dziwią, ale na początku dwudziestego wieku stanowiły prawdziwą rewolucję. Pomysł na tani samochód dla mas wciąż powraca i jest produkowany w różnych wersjach – na przykład w Niemczech był to produkowano Volkswageny, popularne „garbusy” a w Polsce dobrze znane i kochane przez wielu „maluchy” czyli Fiaty 126P. Obecnie produkcję najtańszych samochodów przejęli producenci z Azji.