Od czego zaczęły się cztery kółka
Cztery kółka zaczęły się od wynalezienia jednego koła. Ludzie dokonali tego około cztery tysiące lat przed naszą erą i od razu zabrali się do praktycznego wykorzystywania tak epokowego wynalazku. Do przemieszczania się ludzi i towarów używano pojazdów z kołami, ale ich siłą napędową były zwierzęta. Ludzka potrzeba, żeby docierać dalej, szybciej i z większą niż konkurencja ilością towaru owocowała poszukiwaniami takich wiązań, żeby siłę mięśni zwierząt zastąpić siłami praw fizyki. Wynalazcy i konstruktorzy nie ustawali w wysiłkach, żeby wymyślić taki pojazd. Były to naprawdę ciekawe pomysły, zarówno w Europie jak i na przykład w Chinach. W wieku pary sprawy przyśpieszyły. Samochody z napędem parowym siały popłoch na ulicach miast. W Londynie zakazano w końcu ich użycia. Jednak napęd parowy to nie było dobre rozwiązanie. Dopiero napęd spalinowy pozwolił na rozwój motoryzacji. Pojawił się on w Wiedniu w roku 1875. A potem już poszło. Pierwsze prawo jazdy na terenie Polski pojawiło się już w 1897 roku w Warszawie. Pojazdy stawały się coraz doskonalsze, dochodziły kolejne istotne elementy – skrzynia biegów, pneumatyczna opona. Ludzie bardzo szybki zaczęli porównywać osiągnięcia poszczególnych pojazdów i jeszcze w dziewiętnastym wieku odbyły się pierwsze wyścigi samochodowe. Kolejna rewolucja przyszła wraz z taśmą produkcyjną niejakiego Henrego Forda. To on sprawił, że motoryzacja z rozrywki bogatych stała się miłością mas.